Niektórzy z Was wybierają się na wrześniowy urlop, ale większość prawdopodobnie z Was wrzesień spędzi w kraju. Pogoda nas nie rozpieszcza i jakoś tak przyszła ochota na coś mocno dymnego. Dlatego dziś testujemy dwunastoletnią whisky Lagavulin w mocy beczki. Recenzowana butelka Lagavulin 12 Cask Strength to już szesnasta edycja tej whisky, czyli wypust z 2016 roku.
Test Lagavulin 12 CS, edycja 2016
Podstawowe informacje o recenzowanej whisky:
- Destylarnia: Lagavulin
- gatunek: single malt whisky
- Cena: whisky od 250 do 400 PLN
- Wiek: whisky 12 letnia
- ABV (zawartość alkoholu): 57,7 %
- Whisky cask strength
- Nie jest filtrowana na zimno i nie jest barwiona karmelem
- Link do whiskybase tutaj: https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/83305/lagavulin-12-year-old
Lagavulin 12 cask strength test i nota degustacyjna
Kolor: bardzo jasne białe wino
Zapach: dużo morskiego powietrza, dym, jabłka, pomarańcze, mokra ziemia, trociny, tektura, skora, wiśnie, na końcu nieco słodki, mokre gałęzie
Smak: dymny, wędzony, cytrusy, migdały, przypalone, lekko słone, grillowane mięso, olejek cytrynowy, wytrawny w przyjemny sposób
Finisz: długi, z nutami cytrusów, dymu, jeżyn, wędzonki i ogniska
Lagavulin 12 letni Cask Strength, 2016 Release ocena: 5,5 na 10 punktów
Lagavulin 12 CS ocena:
5.5/10
Lagavulin 12 – opinie i podsumowanie
Trzeba przyznać, że zapach tej wersji Lagavulina jest dość złożony i nieco mokry. Mamy tutaj sporo morskiego powietrza i torfu, mamy mokrą ziemię i mokre gałęzie. Oczywiście whisky jest mocno torfowa, dym jest wyraźny i intensywny, ale w moim odczuciu, nie jest dominujący. Pozwala wyłonić się innym aromatom. Jednym z ciekawszych jest zapach wiśni, a nawet powiedziałbym, że takich likierowych wiśni w czekoladzie. Aromat whisky jest niesamowicie intensywny, czuć z kilku metrów, że w kieliszku znajduje się coś grubego.
W smaku Lagavulin 12 CS jest mniej złożony niż w zapachu. O ile aromat zapowiadał sporo ciekawych rzeczy, o tyle w smaku mamy trochę mniej akcentów i w tym aspekcie ta whisky jest prostsza i bezpośrednia. Na języku mamy głównie dym, wędzonkę i cytrusy (szczególnie po dodaniu wody). Pojawia się też też dość ciekawy smak przypalonego, słonego mięsa. Whisky jest wytrawna w przyjemny sposób, ma cytrusowy charakter, ale bez przesadnie kwaśnych nut – całość jest świetnie zbalansowana. Finisz jest z kolei ciekawy, długi i czysty.
Lagavulin – topowa whisky 12-letnia
Lagavulin 12 Cask Strength to jedna z najciekawszych i najlepszych whisky dwunastoletnich jakie miałem możliwość spróbować. Posiada swego rodzaju złożoność jak na 12-letnią whisky przystało, jednocześnie potrafi dać bardzo mocnego torfowego kopa. Jedyne co chciałbym poprawić w w tej whisky to nieco zbyt prostolinijny smak – mniej złożony niż zapowiadał jej aromat.
Lagavulin 12 CS czyli Diageo Special Release
Warto wiedzieć, że co roku wypuszczany jest konkretny batch tej whisky w ramach serii Diageo Special Release. Seria ta to limitowane wypusty whisky z portfolio Diageo. O ile w przypadku whisky rzadkich, jak Brora czy Port Ellen, Diageo określa ilość butelek, o tyle w przypadku whisky szerzej dostępnych jak Lagavulin czy Caol Ila, od pewnego czasu nie podaje ilości butelek wchodzących w skład danej serii. Coroczne edycje Lagavulin 12 różnią się od siebie, stąd też należy zwracać uwagę, z którego roku pochodzi dany wypust i ewentualnie sprawdzić stosowne recenzje. W przypadku tej degustacji mamy do czynienia whisky butelkowaną w roku 2016, czyli jest to wypust Diageo Special Release 2016, dodatkowo oznaczony jako jubileuszowy z okazji 200 lat destylarni Lagavulin (200th anniversary na etykiecie).
Lagavulin 12 cena i dostępność
Lagavulin 12 CS najczęściej oferowana jest w Polsce w niższej cenie niż na zachodzie europy. Zwykle sytuacja jest odwrotna – to w Polsce płacimy niestety więcej za ciekawsze butelki. Lagavulin 12 w wersji z 2016 roku w Polsce można kupić w cenie od 340-350 zł, z kolei za granicą zwykle są to okolice 100 euro – zatem około 100 zł drożej. Być może taka właśnie jest polityka DIAGEO na rynek polski, nie mniej jednak w Polsce możemy cieszyć się tańszą Lagą w Cask Strength. Tym sposobem Lagavulin 12 CS wylądował rzutem na taśmę w kategorii whisky do 400 zł. Jest to z pewnością whisky ciekawa, warta poznania i w moim odczuciu warta swojej ceny – jedna z najlepszych 12-stek na rynku.
Dla mnie Lagavulin 12 to przede wszystkim benchmark dla większości torfiaków. Whisky niesamowicie czysta i trzymająca poziom – świetny punkt odniesienia. Nie bez kozery znajduje się każdej edycji DSR.