Clynelish 1997 Adelphi

Testujemy dziś 14-letnią whisky Clynelish 1997 od Adelphi. Nasz Clynelish to whisky single cask ze świetnie ocenionej beczki 4720. Whisky została wydestylowana w roku 1997 (swoją drogą to świetny rocznik dla Clynelisha), a do butelek trafiła w roku 2011. Zapowiada się ciekawie. Podobno whisky ta, może „robić za” benchmark w przypadku młodszych wypustów z tej destylarni. Sprawdźmy czy faktycznie tak jest i czy Clynelish 1997 AD spełni te oczekiwania.

Kolor: Żółte złoto

Zapach: Dojrzałe pomarańcze, wosk, banany, ciastko, toffi (jakby lekko nuty sherry, a przecież to bourbon w refillu), po dodaniu wody nieco świeższy, bardziej cytrusowy, trochę świeżo ściętej trawy,  w tle wanilia, świeże śliwki, mirabelki, miód

Smak: iskrzący i trochę oleisty, pamarańcze, świeże śliwy, wosk, morele

Finisz: Długi, lekko rozgrzewający, z nutami skórek pomarańczowych i aromatycznych ziół

Zapach bardzo intensywny od pierwszego zanurzenia nosa w kieliszku. Właściwie to wosk bucha z butelki od razu po wyjęciu korka.  Mocno czuć również pomarańcze. Już w kieliszku pojawiają się świeże banany, ale też trochę nut toffi, odrobina nut ciastkowych. Bardzo to ciekawe, bo zwykle te aromaty pochodzą z sherry, a tutaj mamy beczkę po bourbonie i to w refillu. Kolor whisky też właśnie jest mocno intensywny jak 14-letni destylat z beczki po bourbonie ponownego napełnienia.  Idźmy dalej: po dodaniu wody ciastkowość przemija i whisky staje się znów świeża i cytrusowa. Na końcu wychodzą świeże śliwki, mirabelki , świeżo ścięta trawa, a w tle – subtelna wanilia i akcenty miodu. Piękny i zbalanasowany zapach.

Smak w pierwszej kolejności iskrzący, ale oleisty i oblepiający. Mocno pomarańczowy. Dalej mamy świeże śliwki i morele. Pięknie i delikatnie wytrawny w ten woskowy sposób. Finisz również delikatnie taniczny, wyważony. Wytrawność ta pochodzi jedynie z wosków i skórek pomarańczowych – brak jakichkolwiek akcentów wysuszających czy nieprzyjemnych.

Whisky ciekawa, rozwijająca się, z masą świeżych, żółtych owoców i nieoczywistą nutą ciastek i toffi na początku. Mocno woskowa, pomarańczowa, no i chyba jednak benchmarkowa. Mogę powiedzieć, że whisky Clynelish 1997 AD spełniła moje oczekiwania i zaoferowała to czego szukałem. Więcej takich wypustów: wygląda skromnie, smakuje wybornie, kosztuje – jak poniżej.

Whisky wciąż można znaleźć w nielicznych sklepach internetowych. Jeśli się postaracie – znajdziecie ? Cena za butelkę to okolice 100 euro – czyli bardzo przyzwoicie w przypadku whisky na tym poziomie. Jeśli spojrzymy na wiek – to może nie wydać się już tak tanio, ale przecież ostatnio, niektóre ciekawe 10-letnie whisky sprzedawane są za niemal 140 euro ?